Data: 2006-04-27 20:57:00
Temat: Re: DZieci w bloku dla emerytów
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szpilka (Sylvja)" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e2ra9q$4fe$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
> news:445125f7$0$22601$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>>>> Wybacz, ale obudzona o 3 nad ranem, byłam w stanie zareagować tylko
>>>> wybuchem niepohamowanego śmiechu ;-)
>>>> Na szczęście sąsiadom chyba się nie spodobała reakcja, bo zaczęli się
>>>> zachowywać ciszej, a potem się wyprowadzili...
>>>
>>> Tak się przejęli?
>>
>> Nie wiem. Faktem jest, że się wyprowadzili i można spokojnie spać ;-)
>
> Opisz mi mniej więcej jak się wybucha niepohamowanym śmiechem
> o 3 nad ranem. Może ja się nauczę i zastosuję ta metodę co by moich
> hmm... sexownych sąsiadów wykurzyć, tzn zmusić do wyprowadzki ;-)
Wiesz, dokładnie to nie pamiętam, bo to jednak gwałtowne przebudzenie w
środku nocy było. W każdym razie obudziliśmy się z mężem mniej więcej w
okolicy trzech ostatnich OOOOOOCH w wykonaniu sąsiada. Ostatnie OOOOOOOOOOCH
było wyjątkowo długie i głośne, co spowodowało mimowolny i jednoczesny
skurcz śmiechowy u nas obojga ;-) I też całkiem głośny. A za ścianą w tym
momencie zapadła grobowa cisza, choć na ogół jeszcze się wspomagali
pomniejszymi ochami... I to był ich ostatni sexowny występ ;-) I nie wiem,
może sobie wstrzemięźliwośc zaaplikowali i po pół roku stwierdzili, że
dłużej się nie da... No nie wiem, jak to tam było. Nie pytałam ich dlaczego
się wyprowadzają ;-)
Agnieszka
|