Data: 2006-04-28 09:56:37
Temat: Re: DZieci w bloku dla emerytów
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szpilka (Sylvja)" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e2soas$sah$1@news.onet.pl...
>
> U nas OCHAAA i ACHAAA sąsiadka.
> Ale nie to jest najgorsze.
> Wyobraź sobie sex w wannie i te wszystki dźwięki temu towarzyszące.
> Echo tarcia różnymi częściami ciała po ścianach wanny niesie się po
> całym bloku. Skrzyyyyp, ziiiip, iiyyy,iyyyy w tempie dosyć szybkim
> umarłego może postawić na nogi.
>
>> Ostatnie OOOOOOOOOOCH było wyjątkowo długie i głośne, co spowodowało
>> mimowolny i jednoczesny skurcz śmiechowy u nas obojga ;-) I też całkiem
>> głośny.
>
> Mnie wtedy do śmiechu nie było. Bo jak się juz rozbudziłam to
> zasnąć potem nie mogłam. A oni dalej i dalej swoje.
> Myslałam co by szczotką w sufit stukać, ale mamy podwieszane
> sufity. Więc prędzej bym w swoim suficie dziurę wystukała, niż
> sąsiedzi by usłyszeli i zrozumieli aluzję :-)
Współczuję sąsiadów, ale może spróbuj poćwiczyć ten śmiech...
Albo spróbuj im też zaserwować taki maraton w wannie/na stole (koniecznie z
poluzowanymi nogami;-)), może zrozumieją... albo wkurzą się sąsiedzi z dołu
;-)
Agnieszka
|