Data: 2006-04-28 09:46:47
Temat: Re: DZieci w bloku dla emerytów
Od: "Szpilka \(Sylvja\)" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
news:44512ad9$0$22610$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Opisz mi mniej więcej jak się wybucha niepohamowanym śmiechem
>> o 3 nad ranem. Może ja się nauczę i zastosuję ta metodę co by moich
>> hmm... sexownych sąsiadów wykurzyć, tzn zmusić do wyprowadzki ;-)
> Wiesz, dokładnie to nie pamiętam, bo to jednak gwałtowne przebudzenie w
> środku nocy było. W każdym razie obudziliśmy się z mężem mniej więcej w
> okolicy trzech ostatnich OOOOOOCH w wykonaniu sąsiada.
U nas OCHAAA i ACHAAA sąsiadka.
Ale nie to jest najgorsze.
Wyobraź sobie sex w wannie i te wszystki dźwięki temu towarzyszące.
Echo tarcia różnymi częściami ciała po ścianach wanny niesie się po
całym bloku. Skrzyyyyp, ziiiip, iiyyy,iyyyy w tempie dosyć szybkim
umarłego może postawić na nogi.
> Ostatnie OOOOOOOOOOCH było wyjątkowo długie i głośne, co spowodowało
> mimowolny i jednoczesny skurcz śmiechowy u nas obojga ;-) I też całkiem
> głośny.
Mnie wtedy do śmiechu nie było. Bo jak się juz rozbudziłam to
zasnąć potem nie mogłam. A oni dalej i dalej swoje.
Myslałam co by szczotką w sufit stukać, ale mamy podwieszane
sufity. Więc prędzej bym w swoim suficie dziurę wystukała, niż
sąsiedzi by usłyszeli i zrozumieli aluzję :-)
Sylwia
|