Data: 2008-02-15 05:40:46
Temat: Re: Danie siermiężne czy ekskluzywne?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <fp2a2n$4fl$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"bazyli4" <b...@v...pl> wrote:
> Użytkownik "bete" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:fp1ikm$41m$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Zapraszam gości na obiado-kolację. Zastanawiam się nad jadłospisem. Jak
> > myślicie, czy fasolka bo bretońsku może być daniem dla gości, czy należy
> > raczej do dań siermiężnych, pasujących tylko do najbliższej rodziny?
>
> Moim skromnym zdaniem jeśli w fasolce będą pływały kawałki parówek za 4.99,
> obok pojawią się byle jak ukrojone ochłapy starego chleba i do tego
> aluminium z nadrukiem WARS a podawać to będziesz ze słowami: jesssu, łeb
> mnie nap*** ale jedzcie szybko, ja idę spać... to to będzie danie
> siermiężne...
>
> Jeśli zaś podasz w jakiś elegancki sposób, ładnie przystrojoną, w dobrym
> nastroju i ludziom, których lubisz, to będzie to danie wykwintne...
> zapewniam... nawet tłuczone kartofle można podać tak, że się to będzie długo
> pamiętało nie tylko z okazji pobytu w szpitalu następnego dnia...
Nigdy fasolka po bretońsku nie będzie daniem wykwintnym. Ponadto nie
podawałbym jej na "obiado-kolację" (?), która jak rozumiem będzie miała
miejsce pod wieczór.
Władysław
|