Data: 2012-04-15 17:29:36
Temat: Re: Debiuty
Od: u...@d...invalid
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-15 11:38, czeremcha pisze:
> Poza kisielami i budyniami z proszku - pierwsza próba to były bodajże
> naleśniki wg książki kucharskiej. Było tam, żeby patelnię smarować
> skórką ze słoniny i naleśniki były okropne... Wtedy jadało się je
> raczej tylko na słodko... A lat ile? Może z 10?
Eee... tam, coś źle robiłaś, ja zwykle smażyłem na słoninie i smak był
rewelacyjny w przeciwieństwie do tych ociekających olejem, które trzeba
było jeść widelcem i nożem, aby się nie upier*, sorki... ubrudzić
oczywiście. Teraz to inne klimaty, używam patelni teflonowej i
ceramicznej, gdzie tłuszcz żaden nie idzie na smażenie.
|