Data: 2012-04-15 20:23:42
Temat: Re: Debiuty
Od: Anai <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 15.04.2012 21:37, czeremcha pisze:
> A wtedy praktykowało się smażenie na margarynie, a nie na oleju.
Praktykowało się na czym się miało - na wsi miało się na ogół swój
smalec ze swojej słoniny
> I na normalnej, aluminiowej, a nie teflonowej patelni. Tłuszcz wytopiony ze
> słoniny to smalec. I ma swój smak, niezaprzeczalnie. Jadasz kanapki ze
> smalcem i dżemem? Bo ja nie.
A pączki?
...bo moja śp babka pączki smażyła na smalcu, a naleśniki na słoninie...
--
Pozdrawiam
Anai
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** http://photo-of-anai.gu.ma/ *****
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
|