Data: 2012-04-15 22:10:58
Temat: Re: Debiuty
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-15 23:59, Animka pisze:
>> Poza kisielami i budyniami z proszku - pierwsza próba to były bodajże
>> naleśniki wg książki kucharskiej. Było tam, żeby patelnię smarować
>> skórką ze słoniny i naleśniki były okropne... Wtedy jadało się je
>> raczej tylko na słodko... A lat ile? Może z 10?
>
> Ja tam smażę na maśle. Do ciasta nie dodaję soli, bo naleśniczki polewam
> sokiem albo z serkiem i śmietanką+cukier.
Szczypta soli NAPRAWDĘ nie czyni z naleśnika wyłącznie podstawy do
wytrawnego nadzienia.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|