Data: 2004-03-26 07:23:55
Temat: Re: Decyzja o dziecku [bardzo długie]
Od: Hanka Skwarczyńska <hanusia@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:c3v6k4$q0u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Włosy na głowie niczemu sensownemu nie służą :-)
Ale definicji słownikowej nie spełniają.
> [...] nazywanie instynktu macierzyńskiego atawizmem uważam
> za bzdurę kompletną lub (jak wolisz) kiepskim żartem.
Zwróć, proszę, uwagę, że atawizmem nie został nazwany instynkt macierzyński
jako taki, tylko moje osobiste, zupełnie irracjonalne zazdroszczenie
kobietom ciąży _mimo_ faktu, że dzieci mieć nie chcę. I w tym kontekście to
określenie (żartobliwe, powtórzę) naprawdę się broni.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
|