Data: 2010-06-29 12:12:15
Temat: Re: Dieta
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 29 Jun 2010 13:33:33 +0200, Misiek napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:pfm35wi4j3ko.1prf2lb3vg7k9$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 28 Jun 2010 08:56:20 +0200, flower napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Feahisim" <h...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
>>> news:i051dh$jss$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
>>>> grup
>>>> dyskusyjnych:i04stb$5tn$...@i...gazeta.pl...
>>>>> Użytkownik "Feahisim" napisał:
>>>>>
>>>>>> Coś czuję, że po prostu muszę ograniczyć chleb (choć śmieci z
>>>>>> marketów nie kupuję tylko normalny od piekarza, schnący już po
>>>>>> dwóch dniach) i jednak wysiłek fizyczny.
>>>>>
>>>>> A może jednak nocne podjadanie? "Kolację oddaj wrogowi"" :)
>>>>>
>>>>
>>>> I tu chyba będzie najłatwiej na froncie walki.
>>>> Się muszę zawziąć i chodzić spać głodny.
>>>
>>> Tak.
>>> Jedz jakieś zapychacze: jabłka, mandarynki, itp. Głodny będziesz tylko
>>> przez
>>> kilka pierwszych dni, potem się uspokoi.
>>
>> Kwaśne i słodkie owoce pobudzają apetyt, pogłębiają wrażenie pustki w
>> żołądku. Lepiej zjeść "normalną" kolację - kawałek chudego białego sera
>> bez
>> żadnych dodatków węglowodanowych, może być do tego jakiś pomidor czy
>> ogórek
>> plus jogurt zero procent - wszystkjo to razem w formie sałatki. I nie
>> wolno
>> podjadać po 18-ej, a jeśli już, to surową marchewkę lub kalarepkę mieć w
>> pogotowiu jako przekąskę, nowy sezon na nie już się zaczął.
>>
>
> Jogurt "zero procent" ? Trucizna... powodujaca ze 90% przyswajalnych "w
> normalnych warunkach" rzeczy (czytaj glownie witamina A i E) idzie "w
> kanal"...
> Jesli juz to wogole sie nie je kolacji...
Owszem, generalnie nie popieram jogurtów jako obcych naszej europejskiej
florze bakteryjnej, ale coś za coś.
|