Data: 2006-01-20 10:44:28
Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości
news:dqo6ji$4pb$1@inews.gazeta.pl...
> "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:dqnv6f$b7l$1@news.onet.pl...
> >>> No i w czym problem. Przecież pracodawcy tez to wiedzą... Jeśli szkoła
> > by
> >>> tak żle kształciła, to po jej ukończeniu student nie znajdowałby
pracy,
> >>> więc szkoła wkrótce przestałaby kształcić... bo nie byłoby klientów,
> >>> którzy chcieliby inwestować w naukę, która nic im nie daje... od tego
> >>> jest rynek, żeby to uregulować.
> >> W dlugiej perspektywie tak. W okresie przejsciowym (w ktorym sie
> > znajdujemy)
> >> takie szkoly powinny byc eliminowane przez organ nadzorujacy, czyli
MEN.
> > Organem nadzorującym szkoły jest Kuratorium...
>
> Szkoly wyzsze tez? Bo o tym byla mowa...
No nie... ale ze szkołami wyższymi to chyba jest tak, ze one jakieś
samorządne są?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|