Data: 2002-12-15 09:02:33
Temat: Re: Dylemat...miłość, przyjaźń zdrada...??
Od: "ghoset" <g...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał(a):
> Alez napisalem!
dziękuje - zresztą wszystkim grupowiczom którzy zdecydowali się napisać,
tylko troszke zastanawia mnie dlaczego, grupowiczki (poza Tosią ;-)i Anią
-wyraźnie zignorowały temat(i brakuje mi Ich wypowiedzi na
mój post)
- czy przez to, że kobiecy "samo..." jest wciąż tematem TABU??
> Nie mozesz zakladac ze ona jest na tyle
> powiedzmy 'przewazajaco' glupia ze NIC nie zrozumie
> i ograniczy sie z miejsca do utraty zaufania do kogos
> komu najwyrazniej jednak niewasko zalezy (pomimo okazji)
> na zwiazku z nia.
> Chyba tego nie rozumiesz. ;)
załapałem ;-)
tylko czy Ona to zrozumie czy Zrozumie
i nie chodzi tutaj o inteligencje tylko o naszą więź emocjonalną...
czy się gdzieś nie przerwie nie urwie...
ghoset
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|