Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dzieciaczek sasiada...
Date: Thu, 23 Jan 2003 13:02:10 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 27
Sender: j...@p...onet.pl@mdaczewski.it.usr.onet.pl
Message-ID: <M...@n...onet.pl>
References: <2...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
<b0fe4p$b44$1@news.tpi.pl> <b0gku3$1j1$1@news.onet.pl>
<b0m827$a6u$1@news.gazeta.pl> <b0m9ja$fsm$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0mf5q$63n$1@news.gazeta.pl>
<b0mo3h$4kh$1@news.onet.pl> <b0n3m2$moq$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0ojj9$otu$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: mdaczewski.it.usr.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1043323063 26668 217.97.201.133 (23 Jan 2003 11:57:43 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Jan 2003 11:57:43 GMT
X-Newsreader: MicroPlanet Gravity v2.50
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:31151
Ukryj nagłówki
In article <b0ojj9$otu$1@news.gazeta.pl>, j...@N...gazeta.pl says...
> Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> napisał(a):
>
> > Widzisz, (to nie przytyk w Twoim kierunku tylko sposob wyrazu moich
> > mysli), nie potrafisz zrozumiec, ze jestem przekonany, ze potrafie
> > wychowac dziecko wg wlasnej hierarchii wartosci. I potrafie mu przekazac
> > swiat taki jaki jest w sposob taki, zeby bylo dziecku (w moim
> > przekonaniu) najlepiej. I w takim duchu nie ma klopotow z tozsamoscia,
> > poznawaniem biologicznego ojca itp.
>
> Kuba, wybacz, ale jesteś kompletnie odrealniony. Wartości wartościami, ale
> niemało dzieci w wieku paru lat przechodzi kryzys "czy naprawdę jestem
> dzieckiem swoich rodziców" (przypomnij sobie odcinek "Wojny domowej" z
> oglądaniem uszu w lusterku) i śmiem twierdzić że w takiej sytuacji myślą
Nie ogladalem, wiec nie ma co przypominac. Ale co to zmienia? Tak samo
jak dziecko ktore sa wychowywane przez biologicznych rodzicow moze im w
to nie uwierzyc, bo jest np. rude a oboje rodzice blond i zafundowac
sobie traume, tak samo mozna dziecku dla ktorego wiele "dziwnych" rzeczy
jest normalne wyjasnic ze biologicznie nie jestem jego ojcem. Nie mowiac
o tym ze sztuczna inseminacja tego problemu nie likwiduje. A wskazanie
konkretnej osoby jako dawcy, w przypadku kiedy jest on w zasiegu dziecka
jest tylko kwestia stosunku tegoz czlowieka do tego dziecka. Jesli jest
dalszym "wujkiem", to pozostaje nim ze swiadomoscia ze pomogl rodzicom
pojawic sie na swiecie, jesli kims kto zniknal - anonimowym i "obcym".
K.
|