Data: 2003-01-24 13:16:45
Temat: Re: Dzieciaczek sasiada...
Od: "AsiaS" <a...@n...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "boniedydy"
> Wszystko byłoby w porz?dku
OK
> gdyby nie to, że automatycznie i bez
> zastanowienia przenosisz swoj? sytuację blokowo-sasiedzk? na układy wokół
> przyszłego tytułowego dziecka s?siada. A sk?d wiesz, czy _tam_ s?siedzi
Nie mogę z oczywistych powodów pisać o całym świecie dlatego opisuję nasz
przyklad. A to dlatego ze na początku zaznaczylam
że nie jest to wyjście dobre dla wszystkich,
ale są sytuacje kiedy jednak takie wyjście jest lepsze. I jako przykład podałam
nas, choć mam nadzieje ze do tego nie bedzie musiało dojść.
--
Pozdrawiam
Asia
|