Data: 2006-10-18 18:00:39
Temat: Re: Dzisiaj 18.10
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"darkblue" <n...@n...pl> wrote in message
news:eh5i5o$lhd$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> A drożdże?
>
> przeciez napisalem ze wlalem drozdze z Biowinu o nazwie Malaga (do wina
> czerwonego) - data waznosci dobra - do konca 2007 r. jedyny minu to ot ze
> w
> goracej prawie wodzie rozpuscilem pozywke do drozdzy... ale to chyba nie
> ma
> znaczenia (pozywka to cukier i ... ?)
>
>> Trzeba było zrobić matkę drożdżową i wlać do balonu.
>> Nic straconego - pobierz trochę tego białego wina i wlej do tego -
>> posłuży
>> za matkę (jeżeli drożdże uniwersalne - jeżeli jakieś "markowe" to wsyp
>> prosto do balona - dobra temperatura moszczu to 21°C.
>
> bez "matki" drozdzowej robilem wino biale i wszystko ok. babluje az milo.
> w
> czerwonym powtorzylem proces i nie zaskoczylo. dac winu wiecej czasu na
> rozpoczecie fermetacji ?
Pewnie. Czy tę pożywkę gorącą wlałeś do drożdży? Bo może zaparzyłeś je.
Pożywka to nawóz fosforowy i azotowy, cukier sam dodajesz. Do butelki
dodajesz cukier, szczyptę pożywki drożdże i wodę lub sok, temperatura nie
może być wyższa niż 24°. Resztę pożywki dajesz po wlaniu matki drożdżowej do
balonu, inaczej zadziałają drożdże dzikie i to one ją "zjedzą".
|