Data: 2008-11-08 15:26:11
Temat: Re: Emocjonalna racja bytu.
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Redart" <r...@o...pl>
news:gf4acu$6t8$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:gf48mb$2rr$1@inews.gazeta.pl...
>>> Przychodzą mi na myśl same pytania osobiste
>> Rozumiem - dosiebność...
> Czy Twoje 'rozumienie' nie próbuje przypadkiem mnie tu lekko 'obrazić' ?
> To by znaczyło, że nie tylko 'rozumiesz', ale także trochę 'obłudzisz' ;)
To stwierdzenie faktu - prawda w oczy. :-)
Jeśli prawda Cię razi to mnie zabij...
>>> Bez wspólnej płaszczyzny porozumienia nie ma dialogu,
>> negatywne nastawienie zarówno do rozmówcy jak i do współnych uzgodnień.
> Twoja hiperaktywnośc w usenecie 'nie w każdym' budzi zaufanie ;)
Zwłaszcza dotyczy to osób dla których moje poglądy są niewygodne :)
Edward Robak* z Nowej Huty
PS. kiedyś wymyśliłem bi-klakulator a więc taki arytmometr, który posiadał
ułamki na pozycjach dziesiętnych zamiast klasycznych cyfr. Opublikowałem
to w Usenecie i na jakimś forum informatycznym gdzie zostałem spluty
i wyśmiany. Po kilku latach ten sam pomysł został z powodzeniem wdrożony
w komercyjnych programach liczących z dużą dokładnością.
Jaki cel prześwieca prześmiewcom?
|