Aleksandra Stachurska <S...@s...iis.pw.edu.pl> wrote:

> Czy ktos zna przepis na zimny deserek pod nazwa FLAN. Pochodzi chyba z
> Francji, po przygotowaniu (na goroco) wlewa sie go do foremek, oziebia w
> lodowce a potem wyklada na talerz i serwuje chyba najczesciej z sosem
> karmelowym. Jest to naprawde pycha!!! Osobiscie uwielbiam flan waniliowe
> (dotychczas robie je z torebki) polane jajecznym likierkiem domowej
> roboty.

Flan to rzecz godna uwagi. Nazwa wywodzi sie z laciny od flado (plaskie
ciasto) przez starofrancuskie flaon i oznacza wlasciwie plaskie ciasto,
jak francuska tarta, wypelnione pikantnym lub slodkim nadzieniem,
ktorego podstawa jest masa z jajek i smietany. Podaje sie na cieplo.
Jako takie znane bylo juz w starozytnosci i sredniowieczu.
Flanem jednak nazywa sie we Francji takze to co opisujesz, a wiec rodzaj
kremu jajecznego, przygotowywanego na goraco, a podawanego ma zimno.
Zasadniczo robi sie go tak, ze jaja ubija sie z cukrem (np. 2 cale jaja
i cztery zoltka na 1/8 kilo cukru, zalezy od konkretnego przepisu) i do
tego dolewa powoli wrzace mleko (1/2 litra) aromatyzowane wanilia,
ubijajac energicznie miotelka. Powstala mase wlewa sie do formy
pokrytej od wewnatrz maslem lub sosem karmelowym, wstawia sie na laznie
wodna- ltora pdrzewa sie na pieci do momentu wrzenia wody, a potem
wstawia na pol godziny do srednio goracego pieca. Nastepnie pozwala
wystygnac i wyrzuca sie na polmisek.

Wladyslaw