Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!no
t-for-mail
From: "Ana" <a...@e...com.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Flan
Date: Tue, 9 May 2000 10:18:27 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 33
Message-ID: <8f8hkk$jqp$1@news.ipartners.pl>
References: <01bfb698$3335a0a0$LocalHost@alex>
NNTP-Posting-Host: dlp-as3-as10.ipartners.pl
X-Trace: news.ipartners.pl 957860308 20313 157.25.93.139 (9 May 2000 08:18:28 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 9 May 2000 08:18:28 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Flan
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Notice1: This post has been postprocessed on the news.ipartners.pl server.
X-Notice2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:27702
Ukryj nagłówki
Oto obiecany przepis na flan:
składniki:
2 puszki mleka skondensowanego słodzonego
tyle samo (objętościowo) mleka zwykłego
2 całe jajka
2 żółtka
+ cukier na karmel (nie wiem ile, na tzw."oko")
Wykarmelować naczynie w którym będziemy przygotowywać flan, tzn. rozpuścić
cukier w rondelku i potrzymać go na ogniu aż zbrązowieje, po czym szyblo
przelać do naczynia na flan, oblewając nim dno i co się da z brzegów. To
może też być kilka małych naczynek typu babeczkowego.
Zmiksować składniki, wlać do naczynia na flan, można przykryć folią
aluminiową.
Wstawić do drugiego naczynia z wodą i wstawić do średnio gorącego piekarnika
na 1 do 1,5 godziny, aż się zetnie.
Ostudzić, wyjąć na talerzyki (tak jak babki z piasku)
Jeść dobrze schłodzone...
Pyyyyycha!
Tyle przepis. Dawno tego nie robiłam, ale prze paru laty robiłam
kilkakrotnie i wychodził. Wiem tylko że trzeba zaglądać po upływie tej 1
godziny, czy się już wszystko ścięło, bo czasem wychodzi trochę jakby
prze-gotowany, choć też się daje zjeść całkiem nieżle ...
Zresztą po kilku próbach człowieka ma już upatrzony i czas i temperaturę
pieczenia.
Smacznego próbowania!
--
Ania K.
|