Data: 2004-03-19 01:47:41
Temat: Re: GOTOWANIE SZYNKI
Od: "waldek" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:20040318122634883+0100@news.onet.pl...
> Słowo "wędlina" dwno już rozszerzyło swoje znaczenie na inne wyroby
> masarskie podobne do wędzonych, np. salami taż się nazywa wędliną, a
> nawet salceson czy kaszankę.
===
Doprawdy? Może w Centaly.
W ten sposób można dojść do astronomicznych absurdów:
- wędlina = salceson,
- surówka = kukurydza z puszki,
- pieczeń = mięso wyjęte z rosołu,
- schabowy = takie coś z soi,
- świeże, soczyste jarzyny = kostka knora.
itd...
O język trzeba dbać. Wystarczy już, że mamy schab z indyka. Może więc, niech
przynajmniej wędlina pozostanie wędliną?
waldek
===
|