Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mi
muw.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Saman_tha" <s...@p...fm>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Galaretki - plusy i minusy
Date: Sat, 30 Nov 2002 22:03:55 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 53
Message-ID: <asb8rf$sp4$1@news.tpi.pl>
References: <asa7kn$i97$1@news.tpi.pl> <6...@n...onet.pl>
<asalsa$bkv$1@news.onet.pl> <asb1rt$9d6$1@news.tpi.pl>
<asb75b$s6e$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: r4-p2.rsk.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1038689969 29476 80.48.35.6 (30 Nov 2002 20:59:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 30 Nov 2002 20:59:29 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:12254
Ukryj nagłówki
>
> Encyklopedia mówi, że:
> ŻELATYNA - to produkt częściowej hydrolizy kolagenu; otrzymywana przez
> gotowanie z wodą (w słabo kwaśnym środowisku) kości, chrząstek, kopyt,
łusek
> rybich; stosowana w przemyśle materiałów fot., spoż., włók., farm., gorzej
> oczyszczona jako klej stolarski.
> GALARETUJĄCE ŚRODKI, preparaty dodawane do produktów spoż., powodujące ich
> zżelowanie lub stężające konsystencję; do ś.g. należą: pektyny, żelatyna,
> agar, karagen, śluzy roślinne, mączki skrobiowe.
>
> Gotując galaretę w domu, wiem z czego ją gotuję. Kupując żelatynę czystą
> (bez cukru) - z czego została uzyskana - nie wiem... ;(
> A ta z cukrem odpada zupełnie, jako leczniczy sposób na stawy i ścięgna.
> Radziłabym Ci córkę starać się przekonywać stopniowo. Możesz np. gotować
jej
> zupy takie, jakie najbardziej lubi (ale z dodatkiem rozgotowanego kolagenu
> z nóżek i zamrożonego w małych porcjach). Nie chodzi o to, by jeść
kolagenu
> dużo, a raczej - małe ilości, ale częściej, wtedy dla organizmu jest
większy
> pożytek.
>
Napisalas: "> A ta z cukrem odpada zupełnie, jako leczniczy sposób na stawy
i ścięgna."
czyli tak jak powiedzial mi lekarz..
tylko nie wiem dlaczego ?
jesli chodzi o corke to juz cos wymyslilam .. ona lubi zupe pomidorowa..
wiec bede gotowala tlusty rosol a z niego pomidorowke :)
Taki glupi wiek, ze nie da sie nic wytlumaczyc :)))
Zawsze uczylam ze trzeba miec swoje wlasne zdanie.. no to nie moge sie teraz
wycofac :)))
udalo mi sie na razie przekonac na jedzenie ryb... pomalutku nauczymy sie
tez jesc galaretki..
Ja tez uwiebiam galaretki.. moj tatus robil taka bez zelatyny... z duza
iloscia meska i jajeczkiem i zielona pietruszka .. mniam :)
Dzieki Krysiu za wyjasnienie.
A wy czesto jadacie taka galaretke? (na DO)
A ocet mozecie uzywac? Ja najbardziej do galarety lubie estragenowy..
ale to chyba niezgodne z MM ? :>
pozdrawiam
Saman_tha zgodna ;->
|