Data: 2016-09-18 23:27:04
Temat: Re: Gołąbki w rzymskiej sałacie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
> Czy ktoś próbował takich a' la gołąbków i może potwierdzić, że dobre?
> Może jakieś uwagi produkcyjne?
>
> Trafiłam na taki przepis i planuję przetestować (po drobnej modyfikacji
> - bez smażenia):
>
> http://dancia.bloog.pl/id,331161202,title,Golabki-rz
ymskie-czyli-kotleciki-mielone-zawiniete-w-salate-rz
ymska,index.html?smoybbtticaid=617c0a
Pieron wie, czy jadłem. Zresztą mniejsza o to. Mięso mielone może być dobre,
lub niedobre -- są takie dwa rodzaje. Sałata rzymska zawsze jest dobra. Chyba
że rozgotowana, wtedy niedobra. Uwagę produkcyjną mam więc tylko jedną, by
dobre mięso zawinąć w liść, po czym tak go traktować, by zieloności swej nie
stracił. W ciemno mogę potwierdzić, że warto było.
Jarek
--
Chcąc plunąć na tę przyjaźń i wnet szabli dostać;
Ale Ewa, zważając mój wzrok i mą postać,
Zgadywała, nie wiem jak, co się we mnie działo,
Patrzyła błagająca, lice jej bledniało;
A był to taki piękny gołąbek, łagodny,
I wzrok miała uprzejmy taki! tak pogodny!
|