Data: 2016-09-19 22:31:09
Temat: Re: Gołąbki w rzymskiej sałacie
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 18.09.2016 o 23:27, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>> Czy ktoś próbował takich a' la gołąbków i może potwierdzić, że dobre?
>> Może jakieś uwagi produkcyjne?
>>
>> Trafiłam na taki przepis i planuję przetestować (po drobnej modyfikacji
>> - bez smażenia):
>>
>> http://dancia.bloog.pl/id,331161202,title,Golabki-rz
ymskie-czyli-kotleciki-mielone-zawiniete-w-salate-rz
ymska,index.html?smoybbtticaid=617c0a
> Pieron wie, czy jadłem. Zresztą mniejsza o to. Mięso mielone może być dobre,
> lub niedobre -- są takie dwa rodzaje. Sałata rzymska zawsze jest dobra. Chyba
> że rozgotowana, wtedy niedobra. Uwagę produkcyjną mam więc tylko jedną, by
> dobre mięso zawinąć w liść, po czym tak go traktować, by zieloności swej nie
> stracił. W ciemno mogę potwierdzić, że warto było.
Tak sobie warto. Liść wprawdzie zieloności nie stracił, tylko ściemniał
nieco, mięso było dobre. Ale to i tak nie to samo co gołąbki z młodej
kapusty...
Ewa
|