Data: 2014-07-20 08:55:39
Temat: Re: I na moje wyszło!
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-07-20 08:29, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-07-11 20:06, masti pisze:
>> Dnia pięknego Fri, 11 Jul 2014 17:12:43 +0200 osobnik zwany Ikselka
>> napisał:
>>
>>> Dnia Fri, 11 Jul 2014 14:39:39 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>>>
>>>> wykazujesz zasadniczy brak znajomości podstaw gotowania
>>> Wybacz, sorry, przykro mi, niezmiernie sie lituję itp - ugotowanie
>>> kluch na twardo nie należy do sztuki gotowania. :-D
>> musisz jadać przez słomkę, że musisz mieć wszystko rozgotowane na papkę?
>
> Spróbuj kiedy solidnie ugotować, a wreszcie poczyjesz prawdziwy smak
> makaronu, i bez klejenia się do zębów. Przepis jest prosty - gotować na
> bardzo małym ogniu do całkowitej miękkości. Później odlać z wierzchu
> wodę i pod kran z zimna wodą, znowu odlać i znowu pod zimna wodę
> następnie na cedzak/durszlak i jeszcze raz przelać zimną wodą. Makaron
> jest ugotowany, ale sprężysty i nie klei się do zębów. Można używać do
> rosołu i innych zup, zapiekanek itd, daję gwarancję że nie zrobi się
> żadna papka.
IMO nie chodzi o papkę, ale o to, że zahartowany makaron nie ciągnie sosu.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|