Data: 2002-04-25 06:25:48
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.
Od: "Nieradek" <K...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "laura" <l...@l...pl> napisał w wiadomości
news:aa6q51$408$2@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik Nieradek
>
> Imo nie bedzie pozbawione doznania Milosci. A co powiesz o rodzacych sie
> dzieciach w rodzinach patologicznych, kiedy wiadomo, ze nigdy nie
doswiadcza
> milosci od swoich rodzicow? Nikt sie nad tym nie zastanawia i nie oburza,
bo
> braku milosci nie widac na pierwszy rzut oka. A moim zdaniem wiekszym
> nieszczesciem dla dziecka jest brak milosci rodzicow, niz 'kalectwo'
> fizyczne. Dlaczego nikt nie bierze pod uwage, ze to dziecko jest chciane,
> pozadane, oczekiwane.
Tra la la la... Zwroc uwage, ze ja nie o tym pisalam. Napisalam o dziecku,
ktoremu swiadomie starano sie odebrac cos do czego powinno miec
prawo. Ja nie dyskutuje o tym, czy gluche lesbijki moga wychowywac
dziecko, tylko, ze gluche lesbijki mogac to dziecko wychowac swiadomie
staraly je okaleczyc jeszcze przed urodzeniem - zeby sobie ulatwic
zycie. Nie dziecku - tylko sobie.
> > A poza tym co tu ma do rzeczy jak Ty postrzegasz ludzi
> > niepelnosprawnych?
>
> A co oprocz dobrych checi stoi na przeszkodzie, abys Ty i inni tak ich
> postrzegali ?
Wybacz, ale nigdzie nie dalam do zrozumienia, ze ludzi niepelnosprawnych
postrzegam negatywnie. Co prawda nie mam gluchoniemych sasiadow,
niemniej jednak gdyby tacy byli traktowalabym takie sasiedztwo jak
kazde inne... pod warunkiem, ze nie urzadzaliby pijackich libacji itp. ;-)
>
> > Ale temu dziecku odmowili mozliwosci chociazby sluchania muzyki
> > Mozarta zanim sie jeszcze urodzilo... Chociazby tego wlasnie. To jest
> > dobijajace.
> Gdzies niedawnoczyatlam, ze bodajze w Poznaniu jest szkolka baletowa dla
> dzieci gluchoniemych. Dzieci cwicza przy muzyce. Nie slysza jej, ale ja
> czuja.
Lauro, wybacz - z Toba sie rozmawia jak ze slepym o kolorach - ze uzyje
tego okreslenia (prosze sie tu nie doszukiwac mojego lekcewazenia czy
gorszego traktowania ludzi niewidomych). Mam wrazenie, ze Ty po prostu
nie bardzo wiesz co powinnas napisac :-/, bo to co jak na razie wyczytalam
w Twoich postach nie bardzo mnie przekonuje. Ja bedac gluchoniema w ciazy
obawialabym sie tego, ze moje dziecko urodzi sie tak samo uposledzone
a nie tego, ze bedzie slyszalo i ja sobie z tym nie poradze. Nie chcialabym
swojego dziecka swiadomie zamykac w swiecie ciszy, bo tak mi bedzie
lepiej.
A w nawiazaniu do tej szkoly baletowej, o ktorej wspominasz: dziecko tych
dwoch lesbijek mialo szanse chodzic do szkoly baletowej, w ktorej muzyke
rowniez by slyszalo - tyle ze postarano sie, aby tak nie bylo. I obawiam
sie,
ze ja powodow takiej decyzji nie zrozumiem :-( Nie oceniam tych pan z USA,
nie mniej jednak jest to dla mnie po prostu niezrozumiale.
> pozdrawiam
> Laura
Ja rowniez,
Kasia
Gdynia GG#368316
|