Data: 2002-04-25 07:56:10
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna. -[OT]
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A słyszenie szumu oceanu? a słyszenie szeptu czułych słowek przez
partnera
> podczas koalcji przy swecach? A usłyszenie skowronka z rana? zapwne
wiesz
> jak wspaniałe sa to dźwieki a to dziecko nie bedzie mogło ich
usłyszeci
> naprawde nie wiecie co mówicie twierdzac, ze to nie problem. Moje
dziecko
> mimo aparatów słuchowych nie słyszy wielu rzeczy i kiedy stoje w
lesie z
> Karola i kłade palec na ustach i pokazuje ptaszka mówiąc: słyszysz
jak
> spiewa, a ona sie pyta gdzie? to ja w oczach mam łzy bo wiem, ze
moje
> dziecko nigdy nie obudzi szum morza, wlasnie skowronek w polu i to
jest
> przykre bo po to czlowiek ma słuch zeby slyszec jak zaba w stawie
poddaje
> sie miłosci, jak szumi wiatr to sa moze mało istotne dźwieki w zyciu
ale sa
Pięknie piszesz i tak mi przyszło do głowy "Jak wielu ludzi którzy
słuch mają dobry nigdy tego nie słyszeli, i nawet nie zdają sobie
sprawy z istnienia tego piękna" - aż się płakać chce.
Pozdrawiam
Qwax
|