Data: 2014-01-12 02:06:26
Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Sun, 12 Jan 2014 01:01:57 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Sun, 12 Jan 2014 00:50:04 +0100, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Grzegorz Prędki napisał:
>>>>
>>>>> Dwuzębny widelec nie kaleczy nadmiernie mięsa - a łopatka musiała by
>>>>> mieć z pół metra długości - bo widelcem kładziesz a łopatką rzucasz.
>>>>> Zaliczyłeś chlapnięcie masłem z patelni przy przewracaniu steka? Bo ja
>>>>> jedną bezsenną noc z mokrym kompresem na łapie mam za sobą.
>>>>
>>>> Podnosisz lopatka, dociskasz palcem i odwracasz. Proste.
>>>
>>> I wkładam ten palec w tłuszcz na patelni? Jakoś tego nie widzę... Mogę
>>> się zgodzić na podniesienie łopatką z patelni - ale bez długiego
>>> dwuzębnego widelca asekurującego stek na łopatce nie podejmę się tej
>>> operacji bez półmetrowej łopatki!
>>>
>> Proponuję szczypce :)
>
> Też kiedyś wpadłam na ten pomysł, ale mi się zdarzyło nie chwycić dobrze -
> i plask mięso na patelnię, a gorący tłuszcz wokoło. U mnie to zaraz na
> fajerkach wtedy pożar jest, i smród palonego tłuszczu, bo są całe rozgrzane
> :-)))
Smród palonego tłuszczu? W czym problem? Zalicz raz po łapach masłem z
patelni i zasuwaj co kwadrans przez całą noc do kranu żeby kompres
zamoczyć - dopiero wtedy zrozumiesz czym jest chlapnięcie tłuszczem z
patelni rozgrzanej powyżej 250 stopni tego paskudnego Szweda...
Raz to zaliczyłem i więcej nie chcę.
--
Darek
|