Data: 2002-05-20 17:38:58
Temat: Re: Jak mam reagowa
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Little Dorrit"
> > Sztuka jest aby one mogly go widywac i czuc sie bezpiecznie.
> Skoro nie czują się bezpieczne, to chyba jest oczywiste, że nie chcą go
> widywać, i powinnaś to uszanować.
> > Czy tego nie potrafisz zrozumiec?
> > Dzieciom nalezy szybko pomoc...ale tak aby je nie skrzywdzic.
> Ale w czym konkretnie, skoro z góry wykluczasz izolację dzieci, od rzekomo
> znęcającego się nad nimi ojca?
> One tez - tak
> > jak ja czekalam na dobrego meza, czekaja na tego DOBREGO tate, ktorym do
> > czasu do czasu on jest.
Niezbyt dokładnie - z braku czasu - czytam ten wątek..
i myślę sobie, że gdybym była na miejscu Karoliny, to :
1. - po pierwszych pobiciach byłabym z dziećmi w prokuraturze.
2. - mógłby się z nimi spotykać tylko w mojej obecności.
3. - strasznie dużo słów już padło w tej sprawie na różnych grupach, i tak sobie
myślę dziś..
4. - czy mąż Karolki też czyta grupy dyskusyjne ?
E.
|