Data: 2007-03-28 14:13:39
Temat: Re: Jak mówić, żeby dzieci...
Od: "Lozen" <i...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna Duszczyńska wrote:
>
> Użytkownik "Lozen" <i...@h...com> napisał w wiadomości
> news:xn0f48okk6cszw003@news.onet.pl...
> >
> > Mowa byla o manipulacji, czy tam kreceniem glowa w wykonaniu szyi.
> > A nie o tym ze malzenstwo sie uklada czy nie wraz ze stazem.
>
> Jakby każda kobieta umiała skutecznie być szyją w związku z
> mężczyzną, którego kocha nic by się nie rozpadło...
Alez ja o tym wiem, tylko ze nie o to sie Ciebie pytalam. Sugerowalas
wczesniej, ze przyczyna nieradzenia sobie w zwiazkach jest feminizm.
Ja twierdze, ze feminizm nie ma tu nic do rzeczy, a doswiadczenie lub
jego brak w zwiazku*. Teraz prosilabym o Twoja konkretna odpowiedz.
* Czasami ludziom zajmuje wiele lat zanim sobie wypracuja sposob w jaki
sie ze soba komunikuja w swoim zwiazku, zanim zobacza co sie sprawdza,
a co podcina jego korzenie. I dlatego twierdze, ze feminizm nie ma tu
nic do rzeczy.
pozdrawiam
Kasia
|