Data: 2009-12-24 07:35:32
Temat: Re: Jak "naprawić" niedowędzonemięsko?
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kogutek" <k...@v...pl> wrote in message
news:4891.000000cc.4b33149c@newsgate.onet.pl...
> > "Mateusz Piąty" <...@...pl> wrote in message
> > news:11bvek2f4eocm.af6ysfcrtf09.dlg@40tude.net...
> > > Dzieki wam za podpowiedzi. Zrobiłem tak jak radzi Iksełka. Na 120
minut i
> > > 120 stopni w rękawie. Mięsko pyszne i do tego trochę sosu mam :)
Wołowinę
> > > dałem do wędzenia pierwszy raz więc nie wiem jak powinna smakmować po
> > > dobrym wędzeniu. Teraz jest O.K.
> >
> > Szynki wołowe, peklowane na sucho i wędzone w zimnym dymie przez dwa
> > tygodnie po dwie godziny - jedna rano, druga wieczorem, pokrojone w
> > plasterki wyglądają pięknie, mięso ciemno-czerwone opalizujące na
przekroju,
> > smak i zapach fantastyczny. Trwałe.
> >
> >
> Jak się robi tęcza po przekrojeniu to za dużo konserwantów.
Widać masz większą ode mnie eksperiencję, za to ja sam robiłem te szynki i
po za solą, saletrą oraz zmielonymi przyprawami nie było żadnych innych
konserwantów.
|