Data: 2010-06-27 08:12:52
Temat: Re: Jak przechować agrest?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
news:4c2700a8$6$19177$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4c249190$0$2603$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> "medea" <X...@p...fm> wrote in message
>> news:4c2484c4$0$19164$65785112@news.neostrada.pl...
>>>W jaki sposób można "zakonserwować" agrest, żeby jak najmniej stracił na
>>>formie i witaminach? Pamiętam, że moja śp. Mama robiła agrest w słoikach
>>>w taki sposób, że potem można było wyciągnąć ze słoika pełne jędrne kulki
>>>w pysznej słodkiej zalewie. Niektórzy porównywali je do słodkich
>>>winogron. Nie wiem jednak, jak udawało jej się osiągać taki efekt. Może
>>>Wy macie pomysł?
>>> Chciałabym, żeby można było później używać owoców np. do ciasta.
>>>
>>> Pozdrawiam
>>> Ewa
>>
>> To były konfitury - nie można gotować, tylko zalewać ciepłym gęstym
>> syropem, na drugi dzień zlać syrop zagotować z dodatkiem cukru, ochłodzić
>> i znowu zalać i tak kilka razy, az owoce przesycą się cukrem.
>> Ja mroziłem agrest tak jak truskawki czy wiśnie i zamykałem w
>> woreczkach foliowych zgrzewarką. Nadaje się na sosy do cista i mięs, ale
>> głownie zjadałem zmrożony zamiast lodów - całymi miskami.
>>
> a zęby Ci nie popękały?
>
> kiwiko
Całe życie przygotowywałem się do tego momentu - wszystkie wyrwałem. :-))))
Sadzisz, że jadłem wyjęte "prosto" z zamrażarki?
|