Data: 2013-05-10 11:11:28
Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 10 May 2013 07:51:20 +0200, krys napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Thu, 09 May 2013 19:06:42 +0200, krys napisał(a):
>>
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>>>>>
>>>>>> Ja nie wiem, od kogo na wsi można kupić DOBRE wyroby wędliniarskie,
> bo
>>>>>> wg mnie od nikogo - jak ktoś robi "na przedoż" to nie ma bata,
>>>>>> sprzedaje szajs. No chyba że jakiś wujek albo inna rodzina, ale od
>>>>>> rodziny to się dostaje.
>>>>>
>>>>> A ja wiem i kupuję. I nie jest to na żaden"przedroż". Po prostu rolnik(
>>>>> z dodatkowymi kwalifikacjami), który czasem robi dla siebie, a nadwyżkę
>>>>> sprzedaje dobrym znajomym.
>>>>
>>>> Zadowolenie jest celem samym w sobie u Ciebie jak widzę,
>>>
>>> Bo? Nie wietrzę próby oszustwa w każdym, kogo spotykam?
>>
>> To o mnie? - wietrzę próbę oszustwa tylko u tych, którzy oszukują.
>
> "Ja nie wiem, od kogo na wsi można kupić DOBRE wyroby wędliniarskie, bo
> wg mnie od nikogo - jak ktoś robi "na przedoż" to nie ma bata,
> sprzedaje szajs."
> To samo piszesz, jak tylko ktos napomknie, że kupuje cokolwiek od chłopa - a
> to krowy chore, a to truskawki ma dla siebie i na sprzedaż.
>
>>> Twierdzisz tak na podstawie?
>>> Nie wiesz o czym mówię, z prostej przyczyny - nie widziałaś, nie jadłaś,
>>> ale uzurpujesz sobie prawa do osądzania.
>>> Że też kupujesz od "baby" mleko i ser, tak na wiarę...
>>
>> Nie, nie na wiarę - ja widzę, jak ona doi krowę, widzę jak myje krowę,
>> widzę jak ma w kuchni i jak sie obchodzi z mlekiem - oraz ze wszytskim, co
>> ma w domu.
>> Poza tym ona ma tylko 4 klientki, z których 3 zresztą ja jej naraiłam - i
>> bardzo nas sobie ceni. Nie pozwoli sobie na oszustwo, a i my nie głupie,
>> dobrze wiemy jak wyglada DOBRA śmietana, mleko, ser i jajka.
>
> No popatrz, a innym odmawiasz zdrowego rozsądku w kupowaniu.
> Ja też znam swojego dostawcę mleka i wędlin.
>
>>>>> Schab i karkówkę to ja wolę inaczej zagospodarować.
>>>>> Po prostu za dobra taka kiełbasa.
>>>>
>>>> Nic nie jest za dobre, jesli chcesz mieć naprawdę dobre.
>>>> Traktujesz sprawę trochę jak ci moi dalsi znajomi, co to chcieli mieć
>>>> ode mnie dobre, ale okazało się za dobre, wiec było złe :-)
>>>
>>> Nie. Po prostu luksus ma to do siebie, że nie może spowszednieć. Szampana
>>> i kawioru też nie jadam na co dzień.
>>
>> Dobra wędlina to nie luksus - to moje prawo. Zmuszanie ludzi do jedzenia
>> śmieci wbrew temu prawu - to terroryzm.
>
> Nikt ich nie zmusza - mają mózgi, to niech robią z nich użytek. Ale w drugą
> stronę - przymus jedzenia kawioru, bo to Twoje prawo, też jest nie na
> miejscu. Bo ja na przykład na codzień wolę bardziej zwyczajną kiełbasę, żeby
> się taką królewską móc podelektować.
A ja kawioru wcale nie jem - bo nie lubię rybich jaj 3-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|