Data: 2017-11-27 17:28:10
Temat: Re: Keczup Heinz smaczny i zdrowy?
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-11-26 o 22:16, XL pisze:
> http://www.fakt.pl/pieniadze/zakupy/heinz-to-nie-kec
zup-przynajmniej-w-izraelu/x0p4gh1
>
> Aż strach się domyślać, co wchodzi w skład pozostałej procentowej części
> tego produktu. Przed chwilą obejrzałam w tv filmy z pewnej chińskiej
> fabryki koncentratu pomidorowego. Na transporterze jakaś 1/6 pomidorów jest
> zupełnie zielona (solanina!), a do kadzi z pomidorową pulpą z wielkich
> worów wsypywano... zagęstnik sojowy!
> Nie wierzę, aby ta aksamitna i gęsta konsystencja keczupu Heinz nie była
> efektem podobnego zabiegu i tyle.
> Robię keczup, to wiem, jak bardzo trzeba zagęścić pomidory, aby po dodaniu
> octu nie był rzadki. W moim przypadku zagęszczenie to jest identyczne, jak
> przy robieniu śliwkowych powideł. Czyli z początkowej objętości pulpy ze
> wstępnie rozgotowanych owoców pozostaje jakieś 30 procent.
>
>
No pewnie że nie jest - to zagęszczenie to " modyfikowana genetycznie
skrobia kukurydziana". Zasadniczo za tym sosem nie przepadam. Jednak
kiedyś z ciekawości po wywiadzie medialno-kuchennego celebryty w TV
postanowiłem poszukać takiego jak on polecał, czyli bez konserwantów i o
dużej zawartości masy pomidorowej. I niestety, różnica tylko w
opakowaniach i cenie - każdy bez wyjątku to sztuczniak. Zresztą nie
trzeba czytać etykiety - normalny koncentrat po otwarciu zaczyna
pleśnieć już po 2-3 dniach, na keczupie nie widać śladów pleśni nawet po
roku.
|