Data: 2005-02-20 10:13:48
Temat: Re: Klops - druga odsłona
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Znów zrobiłam klopsa, tym razem z cielęciny z dodatkiem pieczarek.
> Poprzedni był wieprzowy z cebulką, z twardymi jajami jak trza. Sama go
> musiałam zjeść, bo nikomu nie smakował, mi też niespecjalnie, męczyłam go
> prawie tydzień. Ten nowy klops jest zupełnie inny, ale też taki jakiś nie
> taki. Może ja nie lubię klopsów? Dzisiaj przychodzą dzieci, wypróbuję go na
> nich.
> Pozdrawiam - Agnieszka
> P.S. Jeden i drugi klops był tylko inspirowany różnymi przeczytanymi
> przepisami, w zasadzie to były kompozycje własne.
>
>
Hm, co to znaczy niespecjalny? Mdły, bo za mało doprawiony ziołami?, może za
mało soli?, pieprzu? ect. Dorób do niego sos bossski Sowy, nawet bez pesto jest
pyszny. :-). Tylko uważaj, żeby się o niego nie pobili :-))). Gdy robiłam ten
sos pierwszy raz, bodaj do gołąbków, na próbę, to zrobiłam go mało, no i była
wojna.......:-) Pozdrawiam Areta
Ps. daj znać "jak poszło"?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|