Data: 2005-02-20 10:44:44
Temat: Re: Klops - druga odsłona
Od: "batory" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aretkka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6525.00000032.421862db@newsgate.onet.pl...
> > Znów zrobiłam klopsa, tym razem z cielęciny z dodatkiem pieczarek.
> > Poprzedni był wieprzowy z cebulką, z twardymi jajami jak trza. Sama go
> > musiałam zjeść, bo nikomu nie smakował, mi też niespecjalnie, męczyłam
go
> > prawie tydzień. Ten nowy klops jest zupełnie inny, ale też taki jakiś
nie
> > taki. Może ja nie lubię klopsów? Dzisiaj przychodzą dzieci, wypróbuję go
na
> > nich.
> > Pozdrawiam - Agnieszka
> > P.S. Jeden i drugi klops był tylko inspirowany różnymi przeczytanymi
> > przepisami, w zasadzie to były kompozycje własne.
> >
> >
> Hm, co to znaczy niespecjalny? Mdły, bo za mało doprawiony ziołami?, może
za
> mało soli?, pieprzu? ect. Dorób do niego sos bossski Sowy, nawet bez pesto
jest
> pyszny. :-). Tylko uważaj, żeby się o niego nie pobili :-))). Gdy robiłam
ten
> sos pierwszy raz, bodaj do gołąbków, na próbę, to zrobiłam go mało, no i
była
> wojna.......:-) Pozdrawiam Areta
> Ps. daj znać "jak poszło"?
>
Chyba za dużo doprawiony :-(
A co do sosu to mam w domu kostki, rosołowe, sos sojowy, czosnek i mąkę - to
chyba trochę za mało, a nie chce mi się jechać do supermarketu przy
niedzieli. A dla mlodych mam prócz klopsa cielęcinę na 2 sposoby, więc chyba
nie będzie źle
|