Data: 2002-04-02 12:53:14
Temat: Re: Komórka męża
Od: <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Hej.
> Czy macie drogie Panie całkowity dostęp do telefonu komórkowego męża? Czy
> odbieracie do niego telefony nawet jeśli jest to komórka służbowa? Ja nigdy
nie
> próbowałam tego robić, a teraz się zastanawiam, czy to jest normalne.
>
> Pozdrowienia
> Niutka
>
A po co mi całkowity dostęp do komórki męża? Jest słuzbowa i 90 procent
dzwoniących mówi po angielsku, wszyscy uzywaja specyficznego języka (shipping)
dla mnie abstrakcja (słownictwo uzywane jedynie w brazny), ja mimo znajomosci
jezyka zamieram zamiast elegancko odpowiedziec;-)). Kilka razy juz nagadałam
głupsw ;-))
Rano ja wstaje wczesniej i właczam oba telefony, tak ze dostep mam ;-)) Jak
przyjdzie SMS a Piotr nie moze odebrać ja krzycze od kogo i wtedy Piotr
odkrzykuje: to przeczytaj!
i to tyle:-))
Pozdrawiam
Ula, która w Święta tradycyjnie była chora;-))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|