Data: 2005-10-14 22:54:39
Temat: Re: Kurczak "po wietnamsku" - czy ktos zna przepis???
Od: Wojciech Gawrys <w...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wojtek wrote:
(ciach...)
>
>
>>Jest to mieso z udzca kurczaka (w kazdym razie
>>nie piers) smazone pewnie w woku, podane na
>>skwierczacej cebuli z wazywami.
>>Smak raczej lagodny, w kazdymr razie nie
>>ostry, ani zbyt kwasny.
>
>
>>Charakterystyczne, ze mieso jest czerwonawe -
>>kolor pewnie z marynaty, byc moze odrobine
>>skarmelizowane (cukier?) ale nie jest to chyyyba
>>kolor z pomidorow, ani nie z czerwonego wina...
>
>
>>W kazdym razie smakuje mi i chcialbym moc
>>zrobic to samo w domu, bede wdzieczny za przepis.
>
>
(ciach...)
Przede wszystkim witam po paroletniej przerwie :)))
Mam przepis na coś, co się nazywa kurczak po wietnamsku, i jest bardzo
prosty. (przepis mam z programu Outcook Express - przyznaję, dość
ciekawy, ale jakoś nie chce mi współpracować z WinXP).
Potrzebne są:
Kurczak w częściach (można same udka - jak kto lubi)
Banany (ok 4 na jednego kurczaka, bądź na 4 ćwiartki)
Keczup (2-4 łyżek)
Przyprawy (do smaku):
Cukier
Sól (ja używam wegety)
Pieprz
Papryka
Curry
Olej do smażenia
Kurczaka natrzeć solą, pieprzem, curry i papryką i wsadzić do lodówki na
ok 2-3 godzin. Jak kurczak przejdzie przyprawami, rozgrzać patelnie (bez
oleju) i nasypać cukru, ok 2-3 łyżek na kurczaka. Mieszać aż się zrobi
lukier (czyli postać płynna) i nie będzie grudek. Dodać olej i włożyć
kurczaka (uwaga może pryskać). Obsmażyć ze wszystkich stron, może się
trochę przypiec - bardzo smaczne :), a potem dusić do miękkości pod
przykryciem (u nas ok 30 minut). W między czasie trzeba obrać i pokroić
w plasterki banany (takie mniej więcej pół cm). Jak kurczak będzie
miękki, trzeba go wyjąć a do tego co zostało w naczyniu wrzucić banana i
keczup, zagotować (ale tak żeby banan się nie rozmazał) i wrzucić
ponownie kurczaka.
Podawać toto można z ryżem i jakąś sałatką.
Jest to potrawa trochę odmienna, ale np. mój syn się tym zajada, a ja
choć nie przepadam za bananami też chętnie :)
Nie wiem tylko skąd czerwone mięso, ale ten przepis to może nie
dokładnie to, o co chodzi?
Pozdrawiam,
--
Wojciech Gawrys
|