Data: 2011-03-17 07:05:10
Temat: Re: Lazania
Od: tomjas <t...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 16 Mar 2011 23:32:30 +0100, Justyna Vicky S. wrote:
>
> A właśnie. Ostatnio lazania mi się rozjechała. Mam taką fajną kwadratową
> formę do lazanii. No i przy porcjowaniu część warstw spłynęła mi wdzięcznie
> z łyżki na talerz. Wam też się tak dzieje? Czy to wina zbyt rzadkiego sosu
> mięsnego? Bo akurat tak podejrzewam, bo wtedy mi akurat wyszło lekko
> rzadkawe.
Jak robie dla siebie/rodziny to olewam konzystencje i prawie zawsze sie
rozlewa. Jak dla gosci to staram sie wymierzyc tak by postala po
upieczeniu 20-30 min - wtedy jest ciepla w sam raz i sie nie rozjezdza.
Aha - koniecznie podaje z pomidorami pokrojonymi w cwiartki/osemki bez
zadnych przypraw.
>
> I drugie pytankie, nadprogramowe ;) Ile warstw zwykle robicie? Ja w sumie
> nie liczyłam, ale jak dobrze pamiętam to 2 lub 3 warstwy mięsne mi wychodzą.
> Dość płytke to moje naczynie :(
>
Ja pieke w blaszce do keksa wiec tam ze 4 warstwy wchodza spokojnie.
Pozdrawiam.
|