Data: 2006-04-23 18:32:13
Temat: Re: Lufka
Od: "Ajgor" <o...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik napisał w wiadomości
news:516d.0000014e.4447817e@newsgate.onet.pl...
> Nie masz zaufania do swojego dziecka i ono to zawsze wyczuje, choćbyś
> najlepiej
> starał się udawać, że masz. Jeżeli Ty mu nie ufasz, to nie oczekuj, że on
> Ci
> będzie ufał. I to cała historia.
Alez ja nic nie udaje. Mowie mu to wprost ze nie mam zaufania i ze bedzie
teraz musial na rzesach chodzic zeby moje zaufanie odzyskac. Zreszta to samo
mu powidzdiala pani psycholog w Monarze. Zreeszta. Jak bym mial do niego
pelne zaufanie, to on by sie zacpal na smierc a ja bym tego nie widzial. Po
za tym to on potrzebuje mojego zaufania do zycia bardziej niz ja jego. I to
ON ma teraz obowiazek o moje zaufanie zabiegac a nie ja o jego.
A na marginesie... Zaufal bys komus, o kim wiesz ze jara maryche? Jak ci
powie, ze juz nie bedzie? Naiwnosc tez ma swoje granice.
|