Data: 2004-06-24 16:44:31
Temat: Re: Mąka na pizz
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 24 Jun 2004 17:33:28 +0200, "Kasia L."
<l...@p...onet.pl> wrote:
>Biszkopt ubijany na parze? Nie bardzo mi sie to widzi. A na pewno chodzi o
>to?
Akurat te pare przepisow ktore mi google wyrzucily byly z ubijaniem
jajek na parze. Znaczy "a bagnomaria" ale to chyba wlasnie to znaczy?
>wzdluz ale nie na pol, trzeba tak rozlozyc zeby byl w miare caly kawalek
Acha :) A nie da sie bez rozcinania? znaczy zeby z papryki sie taki
woreczek zrobil? Kieszonka?
>Nie, pierwsze slysze o takim daniu. To cos z malych pomaranczy?
Oj nie :)
To chyba danie typowe sycylijskie, odswietne raczej - smazone
panierowane kulki ryzowe nadziewane roznymi pysznosciami, pamietam
mozzarelle i szynke albo mielone, ale zdaje sie nadzienia bywaja
rozne. Groszek chyba? Ryz sklejony chyba parmezanem. Bylo to
zdecydowanie serowe w smaku. Jak egzaminy sie skoncza moze sprobuje
cos takiego ulepic, podejrzewam ze nawet moj ryzonielubny TZ je polubi
:) Jakby sie komus chcialo za to wziazc to polecam, polecam tez
ewentualnym bywalcom Sycylii :)
Ehh, sie czlowiek rozmarzy, na dworze slonko, a tu te nudne ksiazki do
czytania lypia na mnie chociaz ani troche nie chca ulatwic nauki :(
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
|