Data: 2018-03-07 11:36:17
Temat: Re: Martwa grupa.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
stefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2018-03-07 o 08:30, Stokrotka pisze:
>> Ja myślałam, że jak się zrobi cieplej, to ci pszejdzie.
>> A tu się okazało , że nie.
>>
>> Analizując twoje wypowiedzi, nawet podejżewam, że XLka nie istnieje.
>> Że to policyjno - mafijny mejl, i, że ty tu jesteś, niby w domu, a
>> służbowo.
>>
>> Wnioskuję to po tym, że był moment, w kturym istotnie, być może
>> nieświadomie zmieniłaś życiorys.
>> Prawdopodobnie mejla , pewnie na zlecenie, pszejął ktoś inny, kto
>> niezbyt dokładnie wczytał się w historię.
>> Coś jak zmiana aktora w serialu bez końca mającym kilkatysięcy odcinkuw.
>>
> Taka krakoska historyjka sprzed kilku lat:
> Prawie w centrum , miedzy kościołem a Szkołą teatralną mieszkała sobie
> pani. Od wielu lat skarżyła się na wszystkich dookoła, że ją inwigilują,
> podtruwają, gwałcą umysłowo itp. Policja miała dość i zabrali ja do
> Babińskiego (to taki znany szpital dla chorych inaczej).
> Wypuścili po leczeniu, kobitka wróciła. Syn w międzyczasie wyjechał za
> granicę i kupił jej kompa z kamerką coby był jakiś kontakt z
> rodzicielką. Jakiś czas było w porządku. Potem zaczęła się udręka dla
> serwisantów. Co chwilę komputer do przeglądu, bo ją "ktoś" szpieguję
> itp. Nie było serwisu który by nie miał z nią do czynienia. Oczywiście
> sprawdzali, testowali. Nasyłała policję na serwisy.
> Pewnego dnia doprowadzona do ostateczności przez prześladowców wyrzuciła
> komputer przez okno a sama podążyła jego śladem.
> I tak skończyło sie przejmowanie osobowości..
Kurczę, mam tu szczęście do takich egzemplarzy, także w ,,realu".
Przerost empatii.
A potem zbieram cięgi za to.
?
--
XL
|