Data: 2010-10-05 22:25:17
Temat: Re: Menu swojskiej restauracji
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 05 Oct 2010 23:57:05 +0200, vcore napisał(a):
> (...)
> Faktycznie wyszło znacznie więcej niż myślałem... Chciałbym wiedzieć czy jest to
dobre menu, czy
> potrawy są zróżnicowane, czy nie jest ich za dużo... A może czegoś brakuje?
>
> Chciałbym aby menu było urozmaicone ale jednocześnie na tyle konkretne aby każdy od
razu wiedział
> czego chce
>
> Jestem otwarty na wszelkie sugestie, a w zasadzie to proszę o pomoc, chętnie
dorzucę do tego menu
> jeszcze kilka ciekawych potraw - byleby nie wymagały one odprawiania modłów nad
kotłem przez kilka
> dni :-)
>
> Przyznam że na początku chciałem się ograniczyć tylko do pieczonych ziemniaków z
dodatkami, 2-3
> zapiekanek, paru zup, paru rodzajów pierogów, placków i naleśników, ale nie jestem
pewien czy byłby
> to dobry pomysł, więc nieco to wszystko rozwinąłem
>
> Do rzeczy: Z czego zrezygnować, co dodać, co zmienić?
Menu bardzo mi się podoba, same smakołyki, jednak jest dosyć rozbudowane,
więc obawiam się, czy dasz radę dysponować tym wszystkim na bieżąco,
zwłaszcza w początkach działalności... Nie lepiej na początku postawić na
kilka lubianych potraw, tzw gwoździ programu? I jedną tzw bombę - coś, czym
będziesz przyciagał gości? coś, za czym ludzie tęsknią i czego nikt
nigdzie nie podaje... Uderz w strunę ludzkich sentymentów, to nie musi być
żaden superspecjał, to może być wspomnienie z dzieciństwa - jabłka pieczone
w kruchym cieście, domowa drożdżówka z blachy, kapelusze grzybów suszonych
smażone w piwnym słodko-słonym cieście, jajka zapiekane w pomidorach podane
z bułką i masłem czosnkowym...
|