Data: 2010-10-05 22:44:03
Temat: Re: Menu swojskiej restauracji
Od: vcore <mail*wytnij*@vcore.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-06 00:25, Ikselka pisze:
> Menu bardzo mi się podoba, same smakołyki, jednak jest dosyć rozbudowane,
> więc obawiam się, czy dasz radę dysponować tym wszystkim na bieżąco,
> zwłaszcza w początkach działalności... Nie lepiej na początku postawić na
> kilka lubianych potraw, tzw gwoździ programu? I jedną tzw bombę - coś, czym
> będziesz przyciagał gości? coś, za czym ludzie tęsknią i czego nikt
> nigdzie nie podaje... Uderz w strunę ludzkich sentymentów, to nie musi być
> żaden superspecjał, to może być wspomnienie z dzieciństwa - jabłka pieczone
> w kruchym cieście, domowa drożdżówka z blachy, kapelusze grzybów suszonych
> smażone w piwnym słodko-słonym cieście, jajka zapiekane w pomidorach podane
> z bułką i masłem czosnkowym...
Też myślałem o tym w taki sposób, na początku z założenia to miało być jedynie kilka
konkretnych dań
(3-4), była też taka myśl aby w ogóle zrezygnować z menu - i serwować każdego dnia
inne danie (danie
obiadowe + zupa) no i kilka innych mniejszych przekąsek w stałej ofercie. Albo jedno
danie na każdy
dzień tygodnia... to też mogłoby być jakieś rozwiązanie. I chyba faktycznie
skoncentruję się na paru
konkretach zamiast się rozdrabniać na te kilkadziesiąt pozycji
U mnie, w co prawda sporym mieście, nie ma wielu restauracji w których można zjeść
szybko tanio i
konkretnie, stąd ten pomysł - są restauracje ale to takie do których nie wpuszczają
bez krawata,
pizzerie, albo bary mleczne... Te ostatnie było w zasadzie inspiracją, to o czym ja
myślę jest w
zasadzie barem mlecznym tylko z nieco inną filozofią, ale główna myśl ta sama -
najeść się tanio, a
przy okazji posiedzieć wygodnie, wypić piwo, a nie siedzieć w kurtce przy stole razem
z 3 obcymi
osobami siorbiąc zupę z aluminiowego talerza :-)
W takim razie skoncentruję się na tych kilku konkretnych potrawach oraz przekąskach,
min. na tych o
których napisałaś, jutro wymyślę nowe zdecydowanie krótsze menu, zobaczymy co z tego
wyjdzie
Dam znać :-)
|