Data: 2005-02-11 14:47:07
Temat: Re: Mielone
Od: Kinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jak smazy się mielone, to dośc dlugo siedzą na patelni i pija wszystko co
> dostaly do tego smazenia. Odgrzewane w ten sam sposob dostają drugą porje
> oleju czy smalcu i pija ja jeszcze chętniej.
> Gdy robi się jakies klopsiki, to tylko krotko podsmaza się mieso (a mozna
> i
> wcale, jak komus bardzo zalezy), wiec ilosc zuzytego tluszczu jest
> nieporownywalna, do tego tluszcz poddany gotowaniu jest mniej toksyczny
> niz
> smazony.
>
A ja mielonę piekę. W piekarniku. I problem tłuszczu sam odpada :)
Piecze się je jakoś 45 minut - godzinę, na folii aluminiowej wysmarowanej
tłuszczem.
I nawet nie trzeba panierować.
--
KingAM
'just one year of love is better than a lifetime alone'
[Freddie Mercury]
|