Data: 2002-06-03 09:30:32
Temat: Re: Mięta - suszenie
Od: <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > ja tez juz listki miety mrozilam i sa OK
> > wyciagasz kiedy chcesz i sa jak zywe... ( Lenin sie klania)
> >
> > Jola L-L
>
>
> Widzialam go w tym akwarium na czerwonym placu, i wygladal, jak by spal,
> ale mial zgolona brode.
> MB
Mięta pieprzowa (lekarska) i mięta kutnerowata (listki z meszkiem), ja ścinam
całe roślinki albo młode, albo w porze kwitnienia wiążę w bukiecik i
wieszam "do góry nogami" w suchym ,przewiewnym miejscu (jesienią najlepiej nad
kaloryerem) Po wysuszeniu listki trzeba "obsmyczyć" z łodyg i zamknąć w
zakręcanym słoiku.Lecznicza ma wartość rok ( do następnego kwitnienia).
Pozdrawiam Michał.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|