Data: 2010-10-06 00:39:36
Temat: Re: Myślę że ważne dla m/k
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha napisał(a):
> W dniu 2010-10-06 01:48, glob pisze:
>
> >> Czy nie na tym w�a�nie (albo podobnym) mechanizmie polega radykalne
> >> wybaczanie?
> > Oprawcy? Poznanie krzywdy powoduje uwolnienie i wybaczenie. ? To
> > ciekawe, bo powiedzmy, �e matka dziewczyny zosta�a zgwa�cona i ten
> > gwa�t odcin�� pi�tno na matce...gdy� oprawc� nosi�a w
sobie....chodzili
> > wsz�dzie razem, ale Ona jego obecno�ci by�a nie�wiadoma, jednak jego
> > nie�wiadoma obecno�� odbi�a pi�tno na jej c�rce,
>
> Albo te� nie�wiadomie odrzuca/�a c�rk� jako to "co�" obcego,
niechcianego.
>
> > kt�ra znowu�
> > pod�wiadomie chce zniszczy� oprawc�/ m�czyzne i nie rodzi dzieci.. Tym
> > samym spojrzenie w oczy w�asnej krzywdy u�wiadamia oprawc� , staje si�
> > On jawnych, chocia� ju� dawno nie �yje i aby po�o�y� go znowu do
> > grobu, musimy mu wybaczy�, by go nie utrzymywa� przy �yciu, by ju� nie
> > chodziďż˝ z nami... o to ci idzie?
>
> Mniej wi�cej. Ale nie tylko o krzywdy w potocznym poj�ciu chodzi.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
To o co jeszcze, jeśli nie o krzywdy w potocznym pojęciu, bo zaczynasz
być tym stwierdzeniem intrygująca, znaczy zaciekawiłaś mnie,
tajemnicza kobieto?
|