Data: 2000-05-25 08:07:47
Temat: Re: Narkotyki w twojej kuchni
Od: "~anon" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotrek. M. <p...@k...net.pl> w artykule
news:tU4X4.29336$zA1.703459@news.tpnet.pl pisze...
> Jeszcze jeden wątek odnośnie narkotyków:
>
> Znajomi mowili mi (sam niestety tego nie sprawdzilem ), ze w gospodarstwie
> domowym jest wiele substancji, ktore moga miec dzialanie narkotyczne.
> Przygladem jest np. galka muszkatowa - ponoc napar z kilku galek ma
> dzialanie odurzajace, albo migdaly, ktore zawieraja substancje o nazwie
> migdalina, ktora spozyta w wiekszej ilosci dziala rowniez odurzajaco. Ja
> natomiast pamietam jak z ojcem zbieralem jesienia buczyne (chyba wlasciwie
> nazywam) - pozwalal mi zjesc kilka orzeszkow mowiac ze wieksza ilosc
> powoduje sennosc i jakies dzialanie odurzajace. Albo historie o dodatku
> aspiryny do piwa, czy coli do kawy - na ile sa prawdziwe?
te dwie ostatnie to raczej nieprawdziwe :))
ale galka muszkatolowa rzeczywiscie ma dzialanie zmieniajace swiadomosc,
aczklwiek jest silnie rakotworcza. (sam nie sprawdzalem)
Rzeczywiscie, duzo jest tego typu substancji, dostępnych na łące, w zwyklych
sklepach
czy w aptece (bez recepty) Nie bede ich tutaj wymieniac :))
Zaznaczam ze nie są to jakies 'lekkie' srodki.
Szczerze mówiac nie wiem dlaczego 'alternatywne odurzanie' nie ma tylu
amatorow
co te standardowe, nielegalne...
bs.
|