Data: 2006-05-07 02:56:11
Temat: Re: Nieporozumienia.
Od: "quasi-biolog" <q...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
el Guapo <e...@v...pl> napisał(a):
> (...) nie można być aż tak naiwnym - no chyba, że Ty
> dowiedziesz, że jednak.
Na temat spisku, ktory zowiesz "Ubekistanem" wszystko co mam do powiedzenia,
napisalem w odpowiedzi do pierwszego postu z serii Nieporozumienia.
Uwazam, ze sytuacja prostsza (brzytwa Ockhama sie klania) jest robocze
przyjecie, ze zadnego zorganizowanego SBcko-Solidaruchowego spisku "Czerwonych
z Rozowymi" nie bylo. A jesli byl, to niech adwokaci tej teorii ja udowodnia
(na wszystkich 5 poziomach, o ktorych pisalem wczesniej). Jesli nawet jakies
tajemne przywileje ktos tam dzieki "grubej kresce" uszczkna, to czy ma to od
razu oznaczac "spisek" drazacy rakowata zgnilizna delikatna tkanke III.RP? Watpie.
A z "naiwnoscia" to ta postawa my tyle wsplnego, co neutralna ("domniemanie
niewinnosci") postawa sedziego wobec oskarzonego przed przedstawieniem dowodow
winy, a nawet przed sformulowaniem formalnego aktu oskarzenia (bo paranoiczni
dekonspiratorzy nie potrafia nawet tak elementarnej rzeczy, jak sformulowanie
swojej teorii w sposob chocby zblizony do standardow racjonalnosci).
pozdrawiam
quasi-biolog
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|