Data: 2007-10-07 12:10:56
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elżbieta napisał(a):
> Dnia Wed, 03 Oct 2007 20:48:04 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> Ale ze strony Teścia to sprawa trochę niezręcznie załatwiona.
>
> Ale ze strony ojca i dziadka to już nie.
To tak jak w kabarecie Tey:
- Co jest?
- Traktor sie zepsuł
- Przestań szerzyć defektyzm, nie traktor się zepsuł tylko koło
- Jak koło jest zepsute, to trakotr...
- Ile traktor ma kół?
- Cztery
- Ile jest zepsutych?
- Jedno
- No to nie można, tak powiedzieć, że trzy są dobre? :-D
http://www.wrzuta.pl/audio/eM3ljh1cZn/kabaret_tey-_t
raktor
Pozdrowienia Stalker
|