Data: 2016-03-05 21:59:04
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznym
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-03-05 21:32, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:kln8g748so53.nuu6wtr6mb57$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Mniam, mniam - może dlatego taka dobra?
>>>>>> I ten mniam, mniam słony rosołek w postaci galaretki!
>>>>>
>>>>> A w tej galaretce to pewnie i żelatyna znalazła swoje miejsce. ;)
>>>>
>>>> Akurat MA znaleźć. Niby co innego daje żel?
>>>
>>> Ja do rosołu nie dodaję żelatyny - wystarczy że się za długo pogotuje
>>> i sam się żeluje odstawiony do lodówki...
>>
>> No - to chyba oczywiste.
>>
>>> A w tej szynce ta galaretka
>>> szybko się topiła, trzeba było na nią polować zaraz po wyjęciu z
>>> lodówki.
>>
>> Dziś się nie rozpływa - bo sypią zelatynę "z wiadra".
>
> Wiesz że sypią z wiadra do Krakusa czy zgadujesz tylko, jak z tą soją??
Może by już wyjąć tę puszkę z kredensu?
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|