Data: 2005-12-06 17:00:50
Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:dn4fqb$eac$1@atlantis.news.tpi.pl>
złośliwa <n...@u...to.interia.pl> pisze:
> sama miałam pofarbowane
> włosy w wieku 19 lat i na taki wiek mogłabym się zgodzić.
ROTFL :) Chyba żartujesz.
To już w moich, dinozaurzych czasach farbowanie, balejaże, trwałe nie były
niczym dziwnym w wieku powyżej 15 lat (ogólniak), a Ty mówisz o pozwoleniu
dopiero po ukończeniu 19?
Nie zapominaj przy tym, że rok wcześniej Twoja córka osiągnie pełnoletność i
może mieć w nosie Twoje zakazy :-)
> Jestem również przeciwko tatuażom, kolczykowaniu sobie pępka, brwi,
> języka, kilkunastu kolczykom w uchu
Nie widzę żadnej analogii między powyższym, a farbowaniem włosów.
--
PozdrawiaM
|