Data: 2006-01-24 00:07:09
Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Xena" <t...@l...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości:dqqttn$1kgr$...@n...mm.pl,
Nixe <n...@f...peel> napisał(a):
> Tyle tylko, że to nie jest żadne rozwiązanie problemu.
> To propozycja w stylu "Jak ci przeszkadza dzwoniąca w nocy znajoma, to
> odłącz telefon albo zmień operatora".
> I owszem - telefon nie będzie Cię już nękał, ale znajoma nadal nie
> będzie wiedziała, że postąpiła nietaktownie.
Matko - znajoma od razu wiedziała, że postąpiła nietaktownie. Dajcież już
spokój wątkowi z innej grupy. Znajoma, a właściwie znajome zachowały się
głupio, za co przeprosiły, odcierpały - jedna bardziej i wcale nie chciały
byc przedmiotem analiz co je skłoniło do takiego zachowania. Może
przeprosiły w sposób trochę inny niż spodziewała się główna poszkodowana,
ale czy to będzie wywlekane do końca świata i o dwa dni dłużej?
pozdrawiam
Tatiana
--
Wola musi udźwignąć wszystko, czego już instynkt,
pociąg i namiętność nie dźwigają
/Stanisław Brzozowski/
|